Dzień dobry, dzień dobry Kochani!
Jak tam Wasze wakacyjne szaleństwa? U mnie tak sobie... Więcej pracy niż wypoczynku. Nie ma co jednak marudzić.
Kochani, mam już nieco ogarnięty komputer, w sensie częściowo naprawiony. Trochę "muli" ale screeny da się zrobić, więc na zakończenie odcinka będzie małe ogłoszenie.
Tam tez znajda się życzenia dla jednej z moich Czytelniczek i informacja dla innej...
Póki co zapraszam do przeczytania dzisiejszego wakacyjnego odcinka. Miłego czytania!
***
Wczesnym porankiem, jeszcze przed wschodem słońca, Marta zabrała swoją siostrę na Promenadę Magnolii - do sklepu, który razem prowadziły.
Sara zdziwiona była tą wczesno poranną wycieczką, więc zapytała:
- Jest jakiś konkretny powód, dla którego wyciągnęłaś mnie tak wcześnie z łóżka?
- Nie wiem, czy konkretny, bo sama mam mętlik w głowie... Al e sama popatrz na nasz sklep...
Sara podeszła bliżej wejścia. W środku krzątały się już pracownice. Kasjerka uzupełniała drobne w kasie, ekspedientki sprzątały i układały towar. Zza pleców usłyszała nieco ściszony głos Marty
- Nasz sklep żyje własnym życiem. Dobrze go poprowadziłyśmy, mamy wspaniała załogę pracowników i teraz coraz częściej myślę o tym, że chyba już czas coś zmienić.
Jednak nie miała jeszcze pomysłu na to co konkretnie zmienić i jak. Dopiero wizyta w ich sklepie Oli nasunęła im iście zwariowany plan!
- Dzisiaj popołudniu wyjeżdżamy do Klubu Tropikana na wakacje. A wy? Macie jakieś wyjazdowe plany?
Marta westchnęła
- Odkąd prowadzimy sklep, zapomniałam co to wyjazdy na wczasy. Kiedyś wyjeżdżałyśmy choćby do Granitowych kaskad. A teraz... Teraz udajemy, że wciąż jesteśmy piękne i młode i mamy dużo sił. A tak nie jest. Nasze twarze usiane są już zmarszczkami, jestem potwornie zmęczona i samotna. Mój chłopak, Mikołaj nawet już mnie nie odwiedza, bo po co. jego dziewczyna jest wiecznie zajęta prowadzeniem swojego sklepu!
Wyrzuciła z siebie a po jej twarzy spłynęła wielka jak ziarno groch, łza.
Sara nic nie powiedziała, ale Marta wiedziała, że czuje dokładnie to samo.
Tylko Ola była zaskoczona, nie miała pojęcia, co dzieje w życiu jej sióstr. Przełknęła ślinę i wypaliła:
- Koniec tego! Czas na zmiany! Nasze simowe życie jest tak krótkie! Nasza simmama jest seniorką. Niedługo nastanie kolejna simmama, a my korzystajmy z tego co jeszcze nam zostało w tym życiu!
Zbierajcie się! Idziemy do Sweet Dreams. To magiczne miejsce, gdzie czuć ducha naszej prababki Niny. Chodźcie!
Wspomnienie - Kliknij w obrazek!
Chwilę później cała trójka wchodzi do kawiarenki Sweet Dreams, które prowadziła nasza pierwsza Simmama, Nina.
- No dobra zatem: po pierwsze - sprzedajecie sklep, albo przepisujecie go na Patrycję! Po drugie - wyjeżdżacie do Kliniki Urody w Oazie Zdrój i wreszcie po trzecie - naprawiacie wasze życie uczuciowe! Ok, to ja już lecę. Musze jeszcze spakować kosmetyki, o 15.00 mam samolot!
Marta i Sara od razu zabrały się za realizację planu. Przepisały sklep na Patrycję, która ma z nim związane nieco inne plany. A o 16.00 były już w Oazie Zdrój. Wchodziły zdecydowanym krokiem do Kliniki Urody.
Tymczasem Ola i Iga...
Po niezbyt męczącej podróży dotarły ze swoimi rodzinami do Kluby Tropikana.
Ola odpoczywa sennie na hamaku a
Iga z mężem wylegiwują się na plażowym ręczniku, rozkoszując się wakacyjnym klimatem i spokojem.
Przez cały pobyt na wakacjach, odkąd Ola opowiedziała siostrze o Marcie i Sarze...
Nie mogą doczekać się finału ich planu. I oczywiście zmian po ich wielkiej metamorfozie.
A metamorfoza była rzeczywiście ogromna:
Marta i Sara
w nowej odsłonie!
A teraz czas na trzeci, ostatni punkt programu...
Dziewczyny zadowolone ze zmian, postanowiły uczcić ten czas i nieco
Nieco zaszaleć. A co tam!
A co z ich chłopakami?
Spokojnie, są i panowie!
Pilnują swoje dziewczyny, jak oczka w głowie!
Kto wie...
Może z tego "pilnowania"
Będziemy mieć kolejne wesela?
***
Mam nadzieję, że miło spędziliście czas z naszymi dziewczynami z rodzinki Scott.Teraz chciałabym złożyć życzenia swojej czytelniczce:
Kochana Milenko,
dużo Zdrowia, Szczęścia i Miłości.
Spełnienia marzeń i Uśmiechu.
Aby otaczało Cie grono samych dobrych Przyjaciół.
Całuję i ściskam!
Maja
Informacja dla wszystkich:
Za dwa tygodnie. 12 sierpnia będzie odcinek z naszą rodzinką Scott. Nieco ogarnęłam savy i teraz juz pracuję nad postem.
Dla czytelników Get To Work - następny odcinek:
Pojawi się jutro, w godzinach popołudniowych.
na moim kanale You Tube trwa seria:
Zapraszam!
(kliknij w obrazek)
A teraz informacja dla Candy:
Niebawem będę odwiedzać rodzinkę Candy w Windenburgu, czy chciałabyś zrobić małą metamorfozę naszej Candy, czy zostawić ją taką, jaka jest teraz?
Czekam Juleńko na Twoją odpowiedź.
No i tyle!
Bawcie się kochani i korzystajcie z wakacji!
Jak ja Wam zazdroszczę!
Buziaki
Kiru Pool Set Pose
Kiru - Sis Poses
W poście korzystałam z modów:
# kiruluvnst
http://kiruluvnst.tumblr.com/tagged/KiruS4Pose
Hammock Set
#inabadromancecc
http://inabadromance.tumblr.com/post/147089501669/decorative-items-deco-hammock-poly-high