Jest, jest jeszcze jedna dziewczynka!
Był James, to teraz musi być Lily (Potter),
ale wcześniej małe wspominajki:
Dokładnie tak, jak wtedy :
(kliknij, jak chcesz powspominać w obrazek z Niną i malutką Alicją)
***
Jednak powróćmy do teraźniejszości. Ostatnie nasze spotkanie zakończyliśmy w chwili, gdy James wyskoczył z kołyski.
Wyskoczył i teraz wygląda właśnie tak.
Nasza pierwsza Simmama Nina, czuje się coraz gorzej. Nie dość, że łypie ją w kościach - to jeszcze usycha z miłości. Jest romantyczką, brakuje jej uczucia miłości, ponieważ jej znajomy Marian odszedł w zaświaty.
Postanowiła zatem z samego rana odwiedzić sąsiadów. Wyjść z domu, poznać nowych ludzi...
I tu niespodzianka: jej sąsiadem okazuje się być samotny duch Jerzy Bocian. Przypadek?
Jerzy i Nina wydają się być dla siebie stworzeni. Ale czy na pewno?
Tego dnia, popołudniu dzieci po szkole zastają niespodziankę: nieco stuningowany, przydomowy basen. Żadne tam szaleństwa, ale zawsze coś!
Przyjemnie też było usiąść do obiadu na patio. Dziś grilowane kiełbaski.
A wieczorem kolejne specjalności kuchni Alicji i rozmowy o szkole, rodzince i nowym dzidziusiu, który pojawi się u nas tuż, tuż
I rzeczywiście, jeszcze tej nocy na świat przychodzi dziewczynka : Lily!
Nasza nowa Simmama, chociaż jak na razie to głupio tak myśleć o takim maleństwie, jako o przyszłej mamie dużej gromadki dzieci.
Babcia troszczy się o swoją następczynię i przypomina sobie chwile, kiedy to trzymała tak na rękach swoją córeczkę.
Luna wraca do domu w niezbyt dobrym nastroju, ale za to z szóstką w dzienniczku!
Muszę przyznać, że bardzo szybko to się stało... tak szybko udało jej się zdobyć "6", nie zdążyłam się nacieszyć nastoletnią Luną. Ale jest, jak jest - więc czas na : tort, zmianę grupy wiekowej,
wizytę rodzinki, dziwne miny śpiewających sto lat i świętowanie do późnych godzin wieczornych.
Molly i Harry jedzą swoje porcje torcików na patio. Nie zabrakło ciepłych słów i wesołych dowcipów.
A później Harry, jak to Harry, posprzątał talerze, wyczyścił grill, który nawet nie wiedziałam, że jest aż tak brudny a potem:
zajął się swoją najmłodszą siostrzyczką Lily.
Dziwne, nie? Czy to nie powinno być na odwrót : Lily karmi Harrego? Ach, te moje pomysły!
Impreza zakończona! Luna żegna się ze swoją mamą. Czas opuścić rodzinny dom.
Razem z Draco udaje się do swojego nowego domu, do Newcrest.
Dołączy do swojego rodzeństwa. Jak widać nie ma już Profesor Mcgonagall...
Przez kilka simowych dni niewiele się działo: pielęgnowanie ogrodu, odrabianie z dziećmi lekcji, malowanie obrazów i wreszcie nadszedł ten moment, w którym Lily wyskakuje z kołyski:
Teraz Lily wygląda właśnie tak i jest geniuszem o artystycznej duszy.
Molly i Lily od razu przypadły sobie do gustu.
Ale tylko przez chwilę były w jednej grupie wiekowej, ponieważ Molly ma szóstkę, więc:
znowu tort i sto lat. Jak te dzieci szybko rosną!
Molly w jak zwykle jesiennych klimatach. I rzeczywiście już niebawem za sprawą cudownej DANI PARADISE i w naszym projekcie nadejdzie moja ulubiona pora roku.
Kliknij w obrazek, jeśli też chcesz mieć jesień w swojej grze (Mod)
A po imprezie Nina odbywa bardzo poważną rozmowę ze swoją córką Alicją, która w kolejnym dniu wejdzie w wiek seniorki.
A o tym co takiego postanowiła starsza pani Duch, dowiecie się w naszym kolejnym spotkaniu...
***
Kolejny, wtorkowy odcinek do zobaczenia na kanale YT
Tutaj oczywiście też będzie dostępny:)
Tutaj oczywiście też będzie dostępny:)
Cześć, zaczęłam czytać twój blog od całkiem niedawna i bardzo mi się podoba ciągle mnie zaskakujesz xd Twój blog jest świetny :))
OdpowiedzUsuńCześć, zaczęłam czytać twój blog od całkiem niedawna i bardzo mi się podoba ciągle mnie zaskakujesz xd Twój blog jest świetny :))
OdpowiedzUsuńWitaj Juleńko, cieszę się, że dołączyłaś do moich Czytelników. dziękuję za miły, motywacyjny do pracy komentarz, pozdrawiam Cię cieplutko:)
UsuńLily jest śliczna.
OdpowiedzUsuńJaka będzie kolejna seria imion?
Jeszcze nie wiem, czekam na Wasze propozycje. Pozdrawiam serdecznie:)
UsuńNie zaglądałam od sierpnia może mnie jeszcze pamiętasz ? Najpierw brak czasu, potem brak chęci i tak zleciało... Ale wróciłam ! Jak tylko będę miała czas to obejrzę wszystkie posty, także na drugim blogu. Widzę, że nadal odpisujesz co mnie cieszy. A teraz czekam na twoją odpowiedź. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie - Dawna Fanka Powracająca :D
Oczywiście, że pamiętam Cię Aniu. Jedna z moich pierwszych Czytelniczek! Witam Cię serdecznie i cieplutko pozdrawiam. Cieszę się, że wróciłaś:)
UsuńNawet nie wiesz, jak bardzo się cieszę, że kolejny odcinek będzie na Yt! Trzymasz bardzo wysoki poziom, to trzeba Ci przyznać. Wcześniejsze posty miały po kilka zdjęć z gry, teraz jest ich znacznie więcej. Jesteś super Maju!
OdpowiedzUsuńStaram się, jak mogę Kochana! Uważam, że jeśli już coś robić, to robić to z głową i ogromnym szacunkiem dla Czytelnika. Uwielbiam Was i chcę dać Wam to co najlepsze. Do zobaczenia w dzisiejszym odcinku na kanale YouTube. Tutaj też będzie oczywiście podgląd.
UsuńPozdrawiam i ściskam:)