piątek, 5 lutego 2016

96. Marta (37) i Sara (38) Odwiedzamy domy bliskich (film)

Witajcie Kochani!

Niestety choroba położyła mnie na łopatki! 
Tak, nie ma to, jak się wypłakać przed wszystkimi na samym początku spotkania! 
Ale nie mogłam sobie podarować dzisiejszej wizyty w domach naszych bliskich. Zaczniemy od wizyty w domu Lily a potem zrobimy sobie nocną wycieczkę po domach innych, żyjących jeszcze członków rodziny Scott.

Zapraszam do czytania a potem i oglądania kolejnego odcinka naszego wyzwania.
Miłego weekendu Kochani!!!




Przydałby się nowy kandydat na tatusia. I wtedy : Maja "Sokole Oko" wypatrzyła malutki, niebieski punkcik przesuwający się między pasami zieleni.



No, no... Jest! Nawet niezły! Może się nada?


Chociaż po zbliżeniu... określenie "niezły" nieco straciło na sile! No, ale nie ma co wybrzydzać. Lily już zaczyna roztaczać nad Marcusem swoje czarodziejskie uroki, kiedy nagle...


Czuje, że to ten czas by udać się do szpitala. Nagle żegna się z Marcusem i zostawia nieco zdziwionego biegacza na ścieżce.


Jestem niezwykle uradowana, urodziły się nam kolejne bliźniaczki i znowu dziewczynki! Do naszego domku przybywają: Martusia i Sarunia, jej!!!

Jest jeszcze jeden powód do radości. Nasza Annie dostaje szóstkę. Zatem jeszcze dzisiaj zmieni swoją grupę wiekową i zostanie młodą dorosłą.


Wcześniej jednak młodsze dziewczynki proszą o czas na zrobienie zadań. Chyba nasze ambitne: Iga i Ola chcą też pokazać na co je stać. Być może wkrótce i one będą miały swoje szósteczki?


Godzinę później Annie dostaje swój ulubiony tort a'la Rafaello. Skupia się by za jednym dmuchnięciem zgasić wszystkie świeczki. Jej młodsze siostry wyraźnie chcą jej w tym pomóc.

A potem radośnie krzycząc : Sto lat! robią wiiielkie oczęta! To taka nasza tradycja...

Pamiętacie naszą Ginny?

Nie bardzo mamy czas na świętowanie, bo nasze "gwiazdy" dają niezły popis wokalny. Obie dostały od swojej mamusi różowe smoczki. Takie Norberciki (smok Hagrida miał na imię Norbert)

Nasze wcześniejsze bliźniaczki miały białe jednorożce. Tak na marginesie to strasznie mały wybór jest w zabawkach, może się to jeszcze zmieni.

Późnym popołudniem odwiedza nas Artur Zuch.

Kiedy Nina wpatruje się z nim w niebo, nasza Annie opuszcza dom rodzinny. Zamieszka w Newcrest, w domu prof. Mcgonagall. 

Zapada wieczór.
Nina już dawno powinna leżeć w łóżeczku! Ale ona woli bawić się w udawanie z Arturem.
A co robią nasze bliźniaczki?


No ładnie! Naprawdę? A to małe kozy! Północ, a one pływają sobie, jak gdyby nigdy nic, w basenie. W świetle księżyca.
Dziewczynki, marsz do łóżeczek! Wy jutro nie wstaniecie do szkoły!

Kiedy kładą się spać, to nawet ich nie widać spod puchatych kołderek i poduszek. Dobranoc maleńkie!

A rano...
Tylko spójrzcie na te miny! Czy one już same nie mówią za siebie? To miny wojowniczek pt. "A co? My nie damy rady? Jeszcze wam pokażemy!"
I poszły na wojnę. Tzn. do szkoły.


Tymczasem obok naszego domu znów uprawia jogging poznany wcześniej Marcus.


Lily już biegnie by się przywitać. Zaczyna nieśmiało... potem nieco odważniej proponuje mu:

relaks w wannie z hydromasażem. I wiadomo, jak dalej potoczyły się sprawy.

Cmok, cmok... Kilka romantycznych interakcji i kilkadziesiąt minut później...

Lily je za dwoje! Jej!

W międzyczasie do domu wracają nasze pilne uczennice. Mają, jakby to delikatnie ująć, dziwne minki. Nie wiem o co chodzi, bo Nina ma piątkę, a nasze bliźniaczki:


Szóstki!!! Brawo dziewczyny, jesteście górą!

Tymczasem zapraszam Was serdecznie do zobaczenia naszego domku. Dawno już nie gościliśmy w domu naszych bohaterów.
Miłego oglądania!



Wciśnij >>PLAY<<

Ok, mam nadzieję, że podobała Wam się wycieczka po naszym domku, a przynajmniej po jego zasadniczej części.
Teraz chciałabym Was Kochani zaprosić na nocną wycieczkę, po domach naszych najbliższych. Czujcie się zaproszeni na filiżankę dobrej herbaty:


Wciśnij >>PLAY<<

Wracamy do:

domu Lily


Rozpoczyna się sobota. Znów odwiedza nas Artur. Tutaj pociesza Ninę, chociaż naprawdę nie mam bladego pojęcia, o co jej chodzi?


Bliźniaczki szaleją w statku pirackim. Po raz ostatni przeżywają morsie przygody w dziecięcym świecie pełnym fantazji. Wkrótce staną się nastolatkami i pewnych rzeczy nie będą mogły już robić... to smutne:(

Ale za to będą mogły robić inne! Zatem Szanowne Panie, Szanowni Panowie zapraszam na tort urodzinowy z różowym lukrem!

Cdn.

21 komentarzy:

  1. Maju czy mogłabym też być w twojej rozgrywce? Jeżeli tak to nazywam się Patrycja mam latynoską cerę piwne oczy i ciemne brązowe włosy a mój ulubiony kolor to czarny. Z Pozdrowieniami Patrycja BUZIACZKI <3 =^.^=

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, nie ma problemu Kochanie. Wkrótce pojawi się zatem w naszym domku Patrycja!Jeszcze chyba nie mieliśmy dziewczynki o tym imieniu.Miłego weekendu:)

      Usuń
    2. Ooo... Bardzo Ci dziękuje a co do tych odwiedzin to naprawdę się cieszę że nam przypominałaś o dzieciakach które już są emerytami ach ten czas tak szybko leci naprawdę super ten pomysł bardzo miło oglądało mi się te filmiki to o wiele lepsze niż takie krótkie posty a naprawdę lubię usłyszeć twój głos bo on jest taki cieplutki BUZIACZKI :*

      Usuń
    3. Jesteś bardzo miła! Postaram się od czasu, do czasu urozmaicić nasze wyzwanie filmikiem. Pa pa:)

      Usuń
  2. Przeczytalam pare notek i jestem zachwycona twoim blogiem! ;) Dodaje do obserwowanych ^^ Naprawdę trafilam tu przez kanal na yt i bardzo sie ciesze, co prawda mam troche do nadrobienia chodz za tydzień mam ferie wiec będę miala czas! Widać ze twoi simowie maja sie świetnie, domek tez przepiękny! A sypiania blizniaczek genilana <3 Pozdrawiam serdecznie Oliwia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i witam w gronie moich wspaniałych Czytelników! Życzę Ci miłego czytania i dobrej zabawy. Pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń
    2. O Oliwka ty tutaj fajnie że dołączysz do nas bo naprawdę Maja zasługuje na tysiące czytelników no ale może kiedyś to się stanie :)

      Usuń
  3. Na wstępie - zdrowia Kochana, kuruj się!:)
    I znowu rozłożyłaś mnie na łopatki. Odcinek przecudowny! Rodzinka Scott ma naprawdę świetny dom. Ja sama bym czegoś takiego nie zrobiła! Te sypialnie, kuchnia, łazienki - Wow! Bardzo się ucieszyłam, gdy zobaczyłam żyjących członków Simowej rodziny. Miło było powspominać ,,stare czasy". Ten domek mojego Romea i Candy - idealny dla mnie! Mam romantyczną duszę, jak już zapewne wiesz ;) Uhu, Candy ma swojego kawalera, haha! Uwielbiam Francję i jej mieszkańców ;) Koniecznie musi go przyprowadzić do Lily i Romea! Bill z Arianą i teściową mieszkają ,,z gustem", haha! Molly i Arts zresztą też. Martusia i Sara, a to małe Norberciki! To przezwisko przylgnęło do nich idealnie! Tak więc, zdrowiej Maju i do kolejnego piątku! Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kochana, jestem już wykończona tym wstrętnym choróbskiem! Cieszy mnie i pokrzepia fakt, że jesteście Wy, moi Kochani, od razu mi lepiej! Pozdrawiam i życzę udanego weekendu, buziaki:)

      Usuń
    2. Dziękuję Kochana, jestem już wykończona tym wstrętnym choróbskiem! Cieszy mnie i pokrzepia fakt, że jesteście Wy, moi Kochani, od razu mi lepiej! Pozdrawiam i życzę udanego weekendu, buziaki:)

      Usuń
  4. Hej, Maju! Masz prześlicznego bloga, jestem pod wrażeniem. Zostaję tu na dłużej i nadrabiam zaległości :) Pozdrawiam, Alicja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i witam serdecznie w gronie moich cudownych Czytelników. Pozdrawiam i życzę dobrej zabawy przy poznawaniu naszej szalonej rodzinki Scott:)

      Usuń
  5. Martusia <3 zawsze chciałam mieć siostrę bliźniaczkę. Rzeczywiście bardzo lubię śpiewać.:D Jednak dzidziom chyba coś nie wychodzi. Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kochana, już czuję się nieco lepiej. Pa, do zobaczenia w kolejnym odcinku:)

      Usuń
  6. Kolejny super odcinek. Ciekawa jestem jak będzie wyglądać Iga jako nastolatka. Domek jest naprawdę śliczny, sama bym takiego nie zbudowała. Pokoik, w którym śpi Iga też śliczny.
    Pozdrawiam i życzę powrotu do zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, powoli dochodzę do siebie. Cieszę się, że podoba Ci się pokoik Igi i jej siostrzyczki. Buziaki:)

      Usuń
  7. Wiesz mam problem. Bo chciałam przygotować ci jakiegoś tatusia ale galeria mi nie działa. Podobno jest od 16 lat. :( A tak chciałam ci pomóc! Wie ktoś może co robić? Z góry dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic nie szkodzi Martusiu, nie przejmuj się. Niestety nie wiem o co chodzi z tą Galerią Origin, czy rzeczywiście są tam ograniczenia wieku. To by było dziwne, ale cóż wszystkiego można się spodziewać. Wtedy chyba jedynym wyjściem byłaby zmiana roku urodzenia w ustawieniach konta. czysta głupota! Dlatego nie przejmuj sie i główka do góry! Pozdrawiam:)

      Usuń
    2. Z tego co wiem, Galeria nie ma ograniczeń, tylko zakładka Społeczność jest od 18 :)

      Usuń