piątek, 29 kwietnia 2016

107. Stella (44) Lena (45)

Dzień dobry Kochani!

Fajnie, że wpadliście z wizytą do naszej rodzinki Scott. Dzisiaj przychodzą na świat  kolejne dzieciaki i w tym momencie nieco się zasmuciłam. Wkrótce wybije nam rocznica powstania naszego wyzwania a my nie mamy nawet połowy dzieci!

Chyba coś zrobiłam nie tak, albo po prostu za dobrze się bawię i zapominam o tym co jest naszym głównym celem... Hm...

Pozdrawiam Was  i życzę miłej lektury.

***
Po raz kolejny nasza Patrycja może wykazać się swoimi zdolnościami organizacyjnymi. Jak wszystko dobrze się ułoży, to jutro, po szkole będą jej urodziny. Już teraz wie, że chce urządzić imprezę, jakiej jeszcze nie było w rodzinie Scott.

Wymyśliła zatem, że będzie to czarno-biała impreza. A co tam, w końcu wejdzie w wiek dorosłej simki i takie klasyczne kolory będą jak najbardziej na miejscu.
Patrycja, jak na swój wiek jest osóbką bardzo zdecydowaną. Może czasami nie jest pewna czego chce, ale za to doskonale wie czego nie chce. Uwielbiam ją za to!

W kolejnym simowym dniu, nasza Lily wybrała się do Windenburga. To miejsce zawsze pomaga jej znaleźć to, co szuka. Chociaż może bardziej by tu pasowało: tego, kogo szuka. A szuka wiadomo, kolejnego tatusia.
Nie jest łatwo Kochani, bo zakres generowania się nowych simów jest znacznie ograniczony. Twórcy gry chyba nie przewidzieli takich dziwnych "challendży"... Zupełnie brak im wyobraźni!

W kawiarni spotykamy Mercedes. Jak zwykle jest miła, uśmiechnięta i tym razem szczególnie podekscytowana. Co to takiego niezwykłego się stało?
Już  wkrótce się dowiecie.
Tymczasem do środka wchodzi... Marcin Nowak.

Lily zagaduje do niego, jak zwykle o pogodzie i takich tam... Tym razem trafia na opór materii, bo ...

poza zwyczajnymi, przyjacielskimi interakcjami nie było mowy o czymś więcej.
Ale z drugiej strony nie ma dziwne: Nasza Lily jest już w dość zaawansowanej ciąży (kosmicznej zresztą) a Marcin chciał być gentlemanem. Skąd bidul miał wiedzieć, że nie o friend'a nam w tym wszystkim chodzi?

Ale, ale... czas wracać do domu. Nasze dziewczyny właśnie wracają ze szkoły. Ciekawe, czy któraś z nich przyniosła wymarzoną szósteczkę?

Tak! Patrycja, tak jak przewidziała, ma okazję by urządzić wymarzone urodziny.

Jest jeszcze jedna Gwiazda dzisiejszego programu! To nasza Oliwia.
Jak to jest, że tak bardzo mi smutno, jak nasze dzieci wchodzą w nastoletni wiek? Wiem, że niedługo będę się musiała z nimi pożegnać. To takie smutne...
Ale póki co, czas na urodziny: Patrycji i Oliwii!

Nasze kochane gospodynie, witają gości w czarno-białych kreacjach. Szybkim krokiem zmierzają do naszego domu: Marta, dalej widać Annie i...

Olę. Jakaż ona śliczna! Ciekawe co u niej i Igi słychać? Pewnie dowiemy się o tym w kolejnym odcinku.
Za nią wchodzi Adam.

Goście śpiewają radośnie: Sto lat!
Patrycja wypowiada życzenie i po chwili staje się prawdziwą dorosłą.

Jest kreatywną perfekcjonistką o dobrym serduszku. Cała Pati!
Uwielbia ludzi - zatem jest Przyjaciółką świata.


William przyszedł na imprezę w towarzystwie teściowej. Gdzie jest jego żona? Dlaczego Mercedes tak radośnie terkocze?

Teraz cała nasza uwaga skupia się na naszej blondwłosej Oliwce. Tylko jedno dmuchnięcie dzieli ją od zostania nastolatką. Kiedy w końcu to się stało...


Naszym oczom objawiła się taka oto piękność.

Oliwia wybrała sobie taką odważną fryzurkę. Osobiście bardzo mi do niej pasuje. Poczekam jeszcze na opinię mojej Czytelniczki Oliwii, czy zostawiamy taki oto wybór?

Jak widać dla Oliwii najważniejsza jest Miłość i znalezienie sobie pokrewnej duszy. Jest przyjacielska a w swej pracy bywa perfekcjonistką.


Impreza trwała ładnych kilka godzin. Tuż przed jej zakończeniem nasze "Syrenki" Marta i Sara poprosiły Patrycję o uwagę:
- Obserwujemy cię siostrzyczko i jesteśmy wciąż mile zaskakiwane twoją kreatywnością - zaczęła Marta
- Dlatego obie doszłyśmy do wniosku, że jesteś nam niezwykle potrzebna! - dokończyła Sara
Patrycja nie bardzo potrafiła odgadnąć intencję swoich starszych sióstr, dlatego zapytała wprost:
- Ale o co chodzi?
- Chcemy, żebyś dołączyła do naszej ekipy i wraz z nami rozbudowała nasz sklep o kolejną branżę: urządzanie imprez! Co ty na to?
- Super! Chętnie podejmę się tego wyzwania!

I tak, tuż po urodzinach nasza Patrycja żegna się z kochaną mamą i...

dołącza do swoich sióstr, do ich domu w Newcrest.
- Pa kochanie, uważaj na siebie!
- Nie martw się mamo, wszystko będzie dobrze!

Kolejne dziecko opuszcza nasz dom...

Powróćmy do naszych gości: nieco poddenerwowanego Williama i wesołą Mercedes. Co też sprawiło takie skrajne uczucia naszych bliskich?

Czyżby kryła się za tym ta maleńka buteleczka przy postaciach Williama i Ariany?


Tak, nasza Lily została po raz kolejny babcią!
Spokojnie, nie zapomniałam o dzieciach Candy. Zaraz się do nich udamy. Tymczasem

Lily chce nacieszyć się swoim maleńkim wnukiem: Markiem.
Witaj Kochanie na naszym simowym świecie!

A kiedy wnuczek Lily zasnął, nadszedł czas by na spokojnie porozmawiać z Willem. Okazało się, że Will wiedział o śmierci Molly. Wspominał niezwykle ciepło swoją ciocię, nie mógł też nie wspomnieć imprezy u wujka Harrego. To tam zaczęła się historia miłosna ciotki Molly...

Wspomnienie gotowe!
To jeden z moich ulubionych odcinków.
Kliknij w obrazek!

Tak właśnie było. Jednak u nas czas leci nieubłaganie. Czas odwiedzić Candy i jej rodzinkę!


No i już wszystko wiadomo!
Candy ma teraz syna i córeczkę. Nasza Nadia już wyrosła na dziewczynkę w wieku szkolnym zatem szybciutko lecimy się z nią poznać!

- Hej kochanie, jestem twoją babcią!
- A chcesz zobaczyć mój pokoik? - zapytała Nadia
- No oczywiście, że chcę. Zaprowadzisz mnie?

- Mama podzieliła dużą sypialnię na dwie części i teraz każdy z nas ma swój kawałek pokoju - wyjaśniła Nadia - Chodź babciu, zobacz, jak jest u mnie!

- No, muszę przyznać, że masz tu naprawdę przytulny i słodki kącik kochanie.
- Ja lubię różowy kolor ale jak dorosnę to będzie też trochę czarnego.
- Czarny kolor też lubisz? - zapytała Lily
- Tak, bo ja lubię się bać i mieszać coś wesołego ze strasznym...
Cokolwiek to oznacza, widać, że mała ma niezwykła wyobraźnię. Tymczasem Adrien nerwowo przestępuje z nogi na nogę
- Teraz chodź do mnie - prosi babcię


Pokój wnuczka to lustrzane odbicie pokoju Nadii, tyle że w niebieskich kolorach.
- Babciu, a możemy do ciebie przyjść w weekend?
- Oczywiście, będzie mi naprawdę miło. Zabierzcie ze sobą stroje kąpielowe, to popływacie w basenie a wieczorem... może zrobimy maraton filmowy?
- Tak! - krzyknęły chórem wnuki Lily

Te małe urwisy całkowicie zawładnęły serduszkiem Lily. Ciekawe czy Candy planuje jeszcze kolejne potomstwo?

Lily nie czuje się najlepiej. Powoli zbliża się czas porodu.

I rzeczywiście nad ranem zaczęło się!
Może w końcu urodzi się nam jakiś chłopczyk? Taki mały Kosmita?


Nie ma ani chłopczyka ani kosmity, ale są kolejne bliźniaczki! Mamy Stellę i Lenę. Co prawda miała być Stella i Luna (Stella - Gwiazda i Luna-Księżyc), ale jak to ja wszystko musiałam pokręcić i zamiast Luna wpisałam Lena. I zostanie mała Lenka.

A nasze starsze dzieci:

Natalia uwielbia rysować, jej prace skupiają się przede wszystkim na przyrodzie. Zobaczymy w którą stronę pójdzie jej artystyczna dusza.

Jej nieco starsza siostra, Mia,  często zrywa się w środku nocy by spisać to, co przed chwilą zobaczyła w sennych marzeniach. Tym razem były to dwie siostry: jedna była prawdziwą czarownicą a druga... wróżką! Z pięknymi, połyskującymi w słońcu skrzydełkami. Mia tak bardzo chciałaby przenieść się w ich niezwykły czarodziejski świat!

To, że w rodzinie Scott mamy niezwykłe dzieciaki, wiadomo od zawsze. Ciekawe zatem co takiego niezwykłego kombinuje nasza Oliwka?

Po długiej rozmowie z mamą, do domu zaczęły przychodzić paczki z dziwnym sprzętem. Czyżby nasza specjalistka w dziedzinie mody wdrażała swoje hobby?

W tym miejscu dziękuję mojej Czytelniczce Milenie za pomysł, który z radością wcielam do naszego wyzwania.
***
W tym miejscu żegnam się z Wami moi Kochani i zapraszam do jutrzejszego spotkania na kanale YouTube z drugim moim projektem TS4 Get To Work.
Ściskam, pozdrawiam i życzę udanego weekendu!

16 komentarzy:

  1. Twoje simki są śliczne i uwielbiam Windenburg. Ma swój klimat. ;)

    topmodel-thesims4.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak naprawdę to ja tylko żartowałam, ale miło, że mój pomysł Ci się spodobał :*! Czy mogłabym prosić o swoją imienniczkę w simsach? :D I bardzo proszę wszystko tylko nie "Milena" ;).
    PS Lily ma bardzo fajne wnuki :D. Pozdrawiam :*!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kochanie. Mam kłopot, ponieważ jeśli to ma być Twoja imienniczka a nie ma mieć imienia "Milena" to jakie? Będę wdzięczna za podpowiedź. I jeszcze kilka info: kolor włosów, długość, kolor oczu i ewentualnie preferowane kolory ubrań. Miłego weekendu:)

      Usuń
    2. Nie o to chodzi :D! Milena może mieć, ale ja osobiście wolę jak ktoś zwraca się do mnie Mila ;D! Kolor włosów - rudy, oczęta - zielone. Kolory? Hmmm... Co tam wybierzesz to i mi będzie odpowiadało <3.

      Usuń
    3. Choć ja osobiście preferuję te ciemniejsze ;D.

      Usuń
    4. Zrozumiałam, przyjęłam do informacji. Wkrótce pojawi się rudowłosa Milena. Miłego, słonecznego dnia!

      Usuń
  3. Wnuki Lily skradły moje serce <3 Mają uroczy pokoik! Oliwka wyrosła na śliczną simeczkę <3 Mam wrażenie, że jest bardzo podobna do simmamy :D Fryzurka bardzo dobrze mi się kojarzy, bo u mnie moja simka też ją nosiła :) Poza tym jak ma być blogerką modową to taka szalona fryzura będzie idealnie pasować. Mia coraz bardziej rozwija swoją wyobraźnię :D Szkoda, ze Patrycja się wyprowadza :( Bardzo ją polubiłam. Jak dla mnie wyzwanie idzie w dobrym czasie! Z tego co patrzyłam na anglojęzycznym yt, jedna youtuberka robiła je 2 lata.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poza tym, stroje bardzo trafione :D Ta pudrowo różowa maxi dress bardzo mi się podoba <3

      Usuń
    2. Dziękuję Kochana za komentarz. Uspokoiłaś mnie, bo zawsze się obawiam, czy dokonuję dobrych wyborów co do imienniczek moich Czytelniczek. Ale jak zwykle się okazuje mam wspaniałe Czytelniczki, które podchodzą z dystansem do swoich "postaci" z bloga. Buziaki i pozdrówka!

      Usuń
  4. Patrycja i Oliwka są takie śliczne! Ale nic dziwnego, skoro mają taką śliczną mamę - geny! Fajnie że Sara i Marta postanowiły ,,przygarnąć" siostrę do swojego sklepu. Życzę im powodzenia :) Oo, Will z Arianą doczekali się dzidziusia, super!
    Nadia! Ale mega, trzymałam kciuki za dziewczynkę! Jest taka śliczna. Z Adrienem tworzą zgrane rodzeństwo, nie ma co. Podczas ich przekomarzanek o uwagę Lily nieźle się ubawiłam, haha! Jakbym widziała siebie parę lat temu xD I kto wie, może Candy zapragnie mieć jeszcze jednego potomka? Chyba, że urodziłyby się bliźnięta... Byłoby zabawnie :D
    Kolejne dziewczynki - bliźniaczki. Stella kojarzy mi się z Asią z kanału Oska/Dżoana, która również wykonuje ten challenge, a z kolei moja młodsza siostra ma na imię Lena... W sumie, Candy jest starszą siostrą Leny :D
    Ach, ta pisarka Mia :) Uwielbiam ją <3
    Jejku, Oliwka, jaka ,,profeszynal" sprzęt 🙊 Obsługuj się nim dobrze!

    Maju, wczoraj minął rok istnienia tego bloga. Ja jestem na nim od paru miesięcy (znalazłam Cię, gdy Nina zmarła), a czuję, jakbym była od zawsze. Dziękuję za to, że już ponad 100 postów wyszło spod skrzydeł Twojej kreatywności, życzę Ci dalszych sukcesów i mile spędzonej majówki. Ja lecę pozałatwiać slrawy związane z moją imprezą urodzinową, buziaki 😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja kochana Juleńka! Sto lat Kochanie! Dziękuję za Twój komentarz, który jak zawsze dodaje mi skrzydeł i kopa do dalszej pracy. Strasznie mam teraz mało czasu na blogowanie, ale obiecałam sobie, że dopilnuję aby obydwa wyzwania doprowadzić do końca. Życzę Ci Skarbie wszystkiego najlepszego i abyś zawsze miała główkę pełno pozytywnych i dobrych myśli. Dużo zdrowia:) Miłego dnia Kochana!

      Usuń
  5. Hej!
    Niedawno znalazłam twojego bloga, i stwierdzam, że za chwilę zabiorę się za czytanie od początku :3
    I nazwiesz jakieś dzieciątko Agnes (od mojego - Agnieszka)? :)
    A tak w ogóle to niedawno zaczęłam to wyzwanie (po raz nawet nie wiem który :P).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się bardzo! Oczywiście chętnie nazwę Twoim imieniem której z kolejnych moich dzieciaczków. Podaj mi proszę kolor włosów, oczu i ew. ulubiony kolor ubrań. Już odwiedziłam Twój blog i trzymam kciuki za wytrwałość! Pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń
    2. Dzięki <3
      Najlepiej długie blond włosy, niebieskie oczka.
      Ulubiony kolor to miętowy, ale wiem, że jest mało takich rzeczy, więc ewentualnie może być jeszcze liliowy ;)

      Usuń